Read with BonusRead with Bonus

DZIEWIĘĆDZIESIĄT PIĘĆ

Yalda nie opuszczała swojego pokoju przez cały dzień. Obudziła się z fatalnym samopoczuciem, co było zrozumiałe, zważywszy na to, że głupio załamała się przed obcym człowiekiem. Zbyt zawstydzona, by go dzisiaj spotkać, spędziła cały dzień w swoim pokoju, zamawiając jedynie śniadanie, gdy była na gra...