Read with BonusRead with Bonus

DWADZIEŚCIA SIEDEM

Nie mogła powstrzymać się od wiercenia się jeszcze bardziej, gdy delikatnie prowadził ją, by usiadła na stole, cały czas wolno, zmysłowo ssąc jego kciuk. Jego uścisk na jej gardle się rozluźnił i uwolnił ją, gdy tylko wycofał kciuk, a ona jęknęła jeszcze bardziej, gdy rozmazał ślinę po jej wargach.

...