Read with BonusRead with Bonus

Rozdział szesnasty

Praca szła wystarczająco sprawnie, aż do momentu, gdy Amelia zapukała do moich drzwi. Spojrzałem na zegar i odsunąłem się od biurka.

"Proszę pana," powiedziała, zaglądając do środka. "Pańskie spotkanie, już zamówiłam lunch. Jeśli potrzebuje pan czegoś jeszcze, proszę dać mi znać."

"Dobrze, dziękuj...