Read with BonusRead with Bonus

Sto czterdzieści cztery

POV: Amelia

Gęsty las zdawał się żyć szeptami, jakby drzewa same skrywały tajemnice. Obóz Sienny był znacznie bardziej zorganizowany, niż się spodziewałam po grupie rzekomych banitów. Rebelianci pracowali w milczeniu, ich ruchy były sprawne, a oczy czujne wobec nas. Zostaliśmy eskortowani do centra...