Read with BonusRead with Bonus

Sto dziewiętnaście

POV Amelia

Korytarze rozbrzmiewały echem naszych butów, gdy biegliśmy przez rozpadającą się twierdzę Malika. Ściany, niegdyś nieskazitelne, teraz były pokryte dziurami po kulach i śladami pożarów, świadectwem chaosu, który wywołaliśmy. Moje płuca płonęły, każdy oddech przypominał, jak blisko byliśm...