Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 196

Krzyki i chaotyczne kroki zlewały się w jedno, tworząc kakofonię.

Aria była bezpiecznie przytulona w ramionach Lewisa, bez ani jednej rysy.

Trzymała się Lewisa, oszołomiona, aż poczuła ciepły płyn spływający na jej rękę.

Simon podbiegł do Lewisa kilkoma krokami, zaniepokojony jego obrażeniami.

J...