Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 315 Następstwa

Robert nie spodziewał się, że kłopoty będą się piętrzyć, więc szybko wysłał kogoś, by to sprawdził.

Osoba, która wskoczyła na teren posiadłości, ledwo zrobiła kilka kroków, zanim upadła na trawnik, nieprzytomna.

"Kto to teraz? Czy to może być ta sama osoba co wcześniej?"

"Nie... on jest łysy!"

N...