Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 7: Rzeczy, miejmy nadzieję, będą lepsze

Ledwo zamykam drzwi, ona decyduje się odłożyć książkę na biurko obok siebie, zanim podniesie szklankę z wcześniejszego dnia i rzuci nią we mnie. „Jak śmiesz! Siedzę tu zamknięta bez jedzenia i jestem traktowana jak więzień.” Krzyczy na mnie z ogniem w oczach, zanim zacznie szukać kolejnych rzeczy do...