Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 16: Następnego ranka

"Puk, puk, puk"

Pukam do jej drzwi lewą ręką, balansując tacę z jej śniadaniem w prawej. To ryzykowna sytuacja, bo jeśli się pomylę, wszystko spadnie na podłogę. Kiedy nie odpowiada, ostrożnie kładę tacę na ziemi. Następnie wyciągam z kieszeni klucze, stojąc i otwierając drzwi.

Zanim podniosę tacę ...