Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 79 Ani kradzież, ani okradanie

O szóstej ulice były zapchane samochodami, ale Aleja Chryzantem była pełna ludzi, którzy rozmawiali.

„Hej, słyszałaś?”

„Co takiego?”

„Lekarza z tego dużego szpitala naprzeciwko złapali.”

„To znowu rodzina Cooperów robi zamieszanie?” wtrąciła Vanessa, dźwigając torby z zakupami. „Oni ostatnio tot...