




Rozdział 2
Bliźniacy Lykanie - Znękana Partnerka
Rozdział 2: Bezsilność:
Nikt mnie nie uratuje.
Czołgałam się z powrotem do mojego pokoju, czekając na mój koniec.
Posłusznie zdjęłam ubrania i wykąpałam się, zanim mój ojciec zawołał moje imię.
Po godzinie słyszę głos mojego ojca.
"Ava, zejdź na dół, pan Drake jest tutaj. Czeka na ciebie." Krzyczy.
Zamknęłam za sobą drzwi, zabierając ze sobą zdjęcie mojej matki.
"Dobry wieczór, panie," przywitałam go.
Pan Drake podszedł do mnie. Jego oczy błyszczały pożądaniem. Miał około czterdziestu lat. Jego spojrzenie było krzycząco perwersyjne. Drżałam, gdy chwycił mnie za rękę, patrząc na mnie od góry do dołu, jakbym była naga przed nim. Obrócił mnie, sprawdzając wszystkie części mojego ciała i kiwając głową. Był zachwycony.
"Panie Garcia, jestem bardzo zadowolony z tego produktu. Zrobił pan świetną robotę, a jeśli ma pan więcej córek, chętnie je również kupię" mruknął.
Mój ojciec uśmiechnął się, "Komplementuje pan ją tak dobrze, i jestem pewien, że jej pan będzie również zachwycony, ale niestety, mam tylko jedną córkę."
"Nic nie szkodzi," mówi pan Drake. "Powinniśmy już iść," zwrócił się do mnie. Zaczęłam protestować, błagając ojca, żeby nie pozwalał im mnie zabrać, ale tylko dostałam od niego uderzenie.
"Nie rób tego, ojcze," płakałam.
Kręciłam się i wirowałam na zimnej, lepkiej podłodze. Mieszkam w tej celi seksualnej odkąd mój ojciec mnie sprzedał. Wciąż nie mogę znaleźć swojego pana. Zostałam wrzucona do tego miejsca z powodu mojej upartości. To najgorsza cela w lochach.
Próbowałam zasnąć, ale podłoga była zbyt zimna. Otworzyłam oczy, gdy usłyszałam głośne wibracje przeciwko metalowym kratkom celi i pojawił się Fred. Fred jest prawą ręką pana Drake'a. Zawsze sprawdza mnie i ślini się na mój widok. Było to tak obrzydliwe, gdy patrzył na mnie swoimi pożądliwymi oczami.
"Co tu robisz? Czego chcesz?" krzyknęłam na niego.
On szyderczo się uśmiecha, "Kim myślisz, że jesteś, suko?" Chwyta mnie za włosy, "Pan Drake potrzebuje twojej uwagi."
Moje ciało drży samo z siebie. Dokładnie wiem, dlaczego mnie szuka. Wiem, co mogłoby się stać, gdybym poszła za Fredem. Spotkanie z nim nie wróżyło nic dobrego.
"Chyba nigdy się nie nauczysz. Wygląda na to, że zapominasz, skąd masz te siniaki i rany na swoim ciele," drwi, zanim ciągnie mnie za włosy do pokoju pana Drake'a.
Stałam tam, milcząco jak rzeźba. Moje palce drżały nerwowo. Zimne spojrzenie pana Drake'a wzbudzało we mnie terror. Po chwili w końcu przemówił.
"Jesteś tutaj, ponieważ cię wybrałem." Od teraz jesteś moja.
"Jesteś moją własnością i moim mieniem.
Moją do pieprzenia. Moją niewolnicą seksualną, a ja jestem twoim panem.
Byłam oszołomiona. Co ja byłam!!! Zapytałam go.
"Niewolnico, nie jesteś w pozycji, by buntować się przeciwko swojemu panu. Nie okażę ci litości, gdy mnie lub moje zasady nie posłuchasz. "Teraz idź do tej łazienki, umyj się i posłusznie czekaj na swojego pana" zagroził. Z drżącym ciałem, pchnęłam swoje stopy do łazienki. Płakałam i ściskałam swoją klatkę piersiową.
Kiedy skończyłam się kąpać, wyszłam z łazienki. Prawdziwe cierpienie ogarnęło mnie, gdy zobaczyłam pana Drake'a nagiego w całej jego okazałości. Jego wielki brzuch mnie przestraszył.
Ten obrzydliwy mężczyzna przede mną siłą odbierze mi moją czystość. Zaczęłam płakać tak mocno.
"Chodź tutaj," krzyknął. "Jeśli będziesz posłuszna, obiecuję traktować cię bardzo dobrze. Spodobałaś mi się, dlatego nigdy nie zdecydowałem się sprzedać cię innemu panu. Jesteś taka piękna," szepnął, głaszcząc moje ciało swoimi brudnymi rękami.
Ale go odrzuciłam, płacząc tak głośno, że było to słychać w całym pokoju.
Wtedy stracił panowanie nad sobą. Był człowiekiem o krótkim temperamencie, który nie znosił nieposłuszeństwa. Szarpnął mnie za twarz, "Jesteś moja, twoje ciało. Zamierzam cię całkowicie zniszczyć, aż nie będziesz znała niczego innego oprócz mojego imienia. "Drake", jeśli zdecydujesz się mnie nie słuchać.
Należysz do mnie; zarówno twoje ciało, jak i dusza należą do mnie, więc jeśli wiesz, co dla ciebie dobre, posłusznie stań się dobrą niewolnicą dla swojego pana.
"Trzymaj się ode mnie z daleka," krzyknęłam, "nie zbliżaj się do mnie." Pchnął mnie na łóżko, zrywając ręcznik z mojego ciała.
"Proszę, zostaw mnie w spokoju," krzyczałam.
Wyglądał na wściekłego i bardzo niezadowolonego.
"Złamię cię i powstrzymam. Będę cię torturować, aż staniesz się dobrą i wrażliwą niewolnicą. "Straże," krzyknął. Zobaczyłam, jak do sypialni wchodzą ogromni mężczyźni. Przestraszyłam się, a moje ciało zadrżało. Pochylili głowy.
"Tak, panie."
"Przynieście mi łańcuchy i zwiążcie tę sukę," powiedział gniewnie.
Stałam w tym samym miejscu, drżąc i nerwowo bawiąc się palcami. Obróciłam głowę przerażona i mruczałam. "Nie... Nie, proszę, błagam bezradnie.
"Dlaczego? Dlaczego mi to robisz?" zapytałam.
Ale on uśmiechnął się diabolicznie i powiedział, "Kupiłem cię za ogromne pieniądze od twojego ojca." Spodobałaś mi się, dlatego nigdy nie sprzedałem cię przypadkowej osobie, ale ty, suko, nie doceniłaś mojej troskliwości i wybrałaś nieposłuszeństwo.
"ZWIĄŻCIE JĄ TERAZ."
Straże związały mnie, wciąż nagą przed nimi. Ich spojrzenia były pełne pożądania. Moje pośladki były na widoku.
"Teraz, skoro chcesz to w bardzo trudny sposób, zamierzam cię zgwałcić przed tymi strażami. Najpierw zgwałcę twój tyłek i zrobię to bez przygotowania. To jest twoja kara za nieposłuszeństwo wobec swojego pana," uśmiechnął się, zaczynając pieścić swojego penisa, patrząc na mnie i oblizując wargi.
Byłam przerażona, krzyczałam i błagałam.
"Proszę, nie rób mi tego. Proszę, jestem tylko dzieckiem."
"Nie jesteś już dzieckiem, jesteś już dojrzałą dziewczyną. Spójrz na swoje duże piersi i masywne pośladki. Przestań błagać, bo nie okażę ci litości, skoro sprawiłaś, że cierpiałem, zanim cię zgwałciłem. Już nie jestem tobą zainteresowany ani nie mam żadnego pożądania do ciebie. Przejdźmy do rzeczy," powiedział.
Spojrzałam na jego penisa. Stał i był gotowy do penetracji.
Bez przygotowania, jak powiedział, wbił się w mój odbyt. Krzyczałam i błagałam, zanim zemdlałam z powodu ogromnego bólu, który czułam.