Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 87 Dylan był mistrzem dramatu

Kiedyś, gdy stopa Grace przesuwała się w moją stronę pod stołem, zawsze czułem przypływ ekscytacji.

Ale teraz było inaczej.

Z powodu nadmiernego zaufania Dylana, nie śmiałem już przekraczać granicy. Choć nie chciałem się odsuwać, by nie zranić poczucia własnej wartości Grace, naprawdę już nie czuł...