Read with BonusRead with Bonus

Rozdział jedenasty

Sloan

Co za dzień!” pomyślał Sloan, siedząc wśród swojej rodziny, popijając szkocką i rozmyślając o minionym dniu.

Zaczął od obudzenia się na kanapie w salonie z bolesną poranną erekcją. Po szybkim zimnym prysznicu i dwóch sesjach samogwałtu, kontynuował dzień, mając jedno spotkanie za drug...