Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 66

Pomóż mi?

Zanim zdążyłem zareagować, jej ręka już psotnie przesuwała się w dół...

O mój Boże!

Ona naprawdę...

Syknąłem!

Nie mogłem powstrzymać się od wzięcia głębokiego oddechu, gdy mrowienie przeszyło mój kręgosłup.

"Lucy, nie mówiłaś, że..."

Spojrzała na mnie i powiedziała: "To, że nigdy te...