Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 296

Jenny prychnęła, "Jakbyś mógł to w ogóle wynagrodzić."

"Coś wymyślę. Musi być jakiś sposób." Wyszeptałem, z nutą bezradności w głosie.

"Po prostu odpuść, John. Nie jesteśmy już razem. Zajmij się swoją cenną panią Jones. Nie potrzebuję twojej litości."

Jej głos był lodowaty, ale dostrzegłem błysk ...