Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 134

"Jestem tutaj!"

To było pierwsze, co powiedziałem po otwarciu drzwi.

Jej oczy były pełne radości, ale także trochę niepewności. "Wejdź... wejdź."

Rzeczywistość różniła się od tego, co sobie wyobrażałem. Myślałem, że rzucimy się sobie w ramiona i namiętnie pocałujemy, gdy tylko się spotkamy, ale w...