Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 131

Wyszła na zewnątrz, a ja szybko wyciągnąłem rękę, chwytając jej miękką dłoń bez czekania na jej zgodę.

"Myślałem, że nie przyjdziesz," szepnąłem. "Na szczęście przyszłaś."

"Ja... była trochę korków po drodze." rzadko się tłumaczyła, a ja byłem zachwycony.

"Chodźmy do środka."

Ubrani na czarno i ...