Read with BonusRead with Bonus

59

Mama jeszcze nie wróciła do domu, kiedy wyszliśmy z mojego pokoju około 20:30. Zazwyczaj nie wracała przed dziewiątą lub dziesiątą w dni powszednie, ale po ostatnich kilku razach, kiedy mnie zaskoczyła, nie mogłem na to liczyć za każdym razem. Sam wydawała się tym nie przejmować, z jej podejściem "o...