Read with BonusRead with Bonus

56

Belle nie musiała już chować się w szafie, więc usiadła na moim krześle przy biurku. Zarówno ona, jak i Sam powiedziały mi, żebym udawał, że jej tam nie ma, ale nie mogłem powstrzymać się od rzucania na nią ukradkowych spojrzeń, podczas gdy Sam robiła wszystko, co w jej mocy, aby uspokoić moje nerwy...