Read with BonusRead with Bonus

4

Trzydzieści minut później siedziałem wyprostowany, okrakiem na Krześle Matty'ego, obserwując z zainteresowaniem siedem gorących dziewczyn w bikini, które bawiły się w moim ogrodzie. Jedna z nich siedziała bezpośrednio przede mną, pochylając głowę do przodu i jęcząc erotycznie, gdy sprawiałem jej przyjemność swoimi silnymi rękami i palcami.

„Ooo, taaak...” jęknęła Holly Thompson, jej jędrne ciało poddawało się moim rytmicznym ruchom.

Och, jeszcze nie przedstawiłem Holly? Tak, ja też się jej nie spodziewałem, ale BTC nigdy nie było zbyt hermetyczną grupą i czasami inni znajomi przychodzili, żeby się z nami pobawić. Belle i Mari zaczynały jako totalne nerdy i nadal miały swoich nerdowskich przyjaciół. Sam i Zofi zawsze były popularne i nadal miały swoich popularnych znajomych. Od czasu do czasu ktoś dołączał do nas na kilka dni, a grupa oceniała, jak dobrze pasują do naszego dynamicznego składu. Rozmiar biustu nawet nie był wymaganiem. Ale do czasu Naimh, żadna z nich nie utrzymała się dłużej niż miesiąc.

Holly była jedną z dziewczyn, które pojawiały się co trzy lub cztery miesiące. Była dobrą przyjaciółką Sam, odkąd ta przyjechała z Australii w siódmej klasie, i pozostała nią nawet wtedy, gdy Sam zaczęła spędzać czas z BTC na początku drugiej klasy liceum. Holly była niezwykle popularna w szkole, bystra i towarzyska, typ osoby, która potrafiła ożywić każde pomieszczenie, w którym się znalazła. Pomagało też to, że była piękna, z naturalnie ciemno-blond włosami, które farbowała na różne kolory, zmieniające się co miesiąc, nie wspominając już o parze 34D, które zawsze chętnie eksponowała. Gdyby kiedykolwiek chciała zostać członkiem BTC, jej biust z pewnością by się kwalifikował. Ale była też społecznym motylem, przelatującym z jednej grupy do drugiej, superprzyjazna dla wszystkich, ale nigdy nie zatrzymująca się na dłużej.

Nie było wielkim zaskoczeniem, gdy Holly przeszła przez bramę zaraz po Sam i Zofi. Jej włosy były teraz jaskrawo niebieskie, jak neonowo niebieskie na całej długości. Podeszła do mnie, dała mi pocałunek w policzek i przywitała mnie słowami „Dawno się nie widzieliśmy, Matty” w tonie sugerującym, że naprawdę bolało ją, że była ode mnie oddzielona przez ostatnie trzy miesiące. Pięć minut później trzy nowe przybyłe wyszły z domu w skąpych bikini, które odwróciły moją uwagę od masażu pleców, który robiłem Naimh. Alice przybyła już w stroju kąpielowym pod ubraniem i zawołała „następna”, podczas gdy pozostałe trzy były jeszcze w domu. Więc Holly szybko zarezerwowała sobie masaż pleców od Matta, zanim Zofi lub Sam zdążyły się odezwać.

Dwie minuty po rozpoczęciu masażu pleców, Holly jęknęła orgazmicznie, że było warto czekać.

Z leżaka po mojej lewej stronie, Mari podniosła okulary przeciwsłoneczne na czoło na chwilę, oceniła ekstazę na twarzy Holly i oznajmiła: „Ja jestem następna!”

„Ustaw się w kolejce, suko!” Zofi zawołała żartobliwie z drzwi tarasowych, idąc w naszym kierunku i trzymając trzy zimne butelki piwa prosto z lodówki. Postawiła jedną na ziemi obok stóp Holly i spojrzała na Mari. „Możesz iść po mnie i Sam.”

Siedząc na krawędzi basenu, z nogami w wodzie, Sam wyciągnęła rękę i przyjęła piwo, które podała jej Zofi. Blondynka również spojrzała na Mari i powiedziała: „To masz za to, że przyszłaś późno.”

Mari wzruszyła ramionami, jakby to nie było nic wielkiego, i wróciła do rozmowy z Belle. Faktycznie, obie przyszły tylko kilka minut temu, co było nietypowe, biorąc pod uwagę, że podrzuciłem Belle zanim wróciłem do domu. Albo Mari miała opóźnienie i Belle na nią czekała, albo bardziej prawdopodobne, że Mari poszła prosto do domu swojej najlepszej przyjaciółki i rozmawiały o incydencie z „Darrylem”. Już o nim nie mówiły, zamiast tego dyskutując o programie z fizyki, więc przestałem ich słuchać i skupiłem się na zamienianiu Holly w kałużę galaretki pod moimi rękami.

Teraz właściwie kończyłem masaż. Dałem już tyle masaży, że wypracowałem sobie rutynę i zbliżałem się do końca. Wykonując ostatnie mocne ruchy, zmniejszyłem nacisk i delikatnie pogłaskałem prawie każdy centymetr nagich pleców Holly. Przesunąłem opuszkami palców w dół, delikatnie łaskocząc, by wywołać u niej drżenie. I zakończyłem, pochylając się i dając jej drażniący pocałunek w kark, dokładnie na mały tatuaż jakiegoś dziwnego, nieco egipskiego hieroglifu, który tam miała.

Niebieskowłosa piękność zadrżała i jęknęła na ten ostatni gest, niespodziewany dla niej; inne dziewczyny wiedziały, że lubię całować ich szyje na koniec. Pozostała pochylona, z zamkniętymi oczami i głęboko oddychająca, jakby w transie. Czekałem cierpliwie, dając jej przestrzeń. To nie był pierwszy raz, kiedy mój masaż wysłał dziewczynę na wyższy poziom egzystencji, i wiedziałem, że czasami potrzebują chwilę, aby wrócić na ziemię.

Minuta może nie wydawać się długim czasem, ale gdy odliczasz sekundy jedna po drugiej, może się wydawać wiecznością. Wciąż siedziałem na krześle Matty'ego, a tyłek Holly w bikini był przyciśnięty do mojego pół-twardego w kąpielówkach. Oparłem się na leżaku i wyciągnąłem ramiona, rozciągając palce i dłonie.

Minęło ponad sto dwadzieścia sekund, zanim Holly wróciła z Krainy Snów. Nagle wciągnęła powietrze, uniosła głowę i otworzyła oczy na chwilę, po czym szybko je zamknęła przed oślepiającym światłem popołudniowego słońca. Mrugnęła szybko przy drugiej próbie i wzięła głęboki oddech, chwilowo zdezorientowana nieznanym otoczeniem, zanim spojrzała na mnie, jakby chciała potwierdzić, że naprawdę jest tam, gdzie myślała.

„O kurwa, Matt,” wykrztusiła Holly, jej tęczówki płonęły.

Uśmiechnąłem się zadowolony z jej reakcji.

„Jeśli potrafisz zrobić TO ze mną tylko masażem pleców, to jak dobry jesteś w łóżku?”

Mrugnąłem zaskoczony, nie wiedząc, jak na to zareagować. Ale potem moje oczy zrobiły się jeszcze WIĘKSZE ze zdziwienia, gdy Holly rzuciła się na mnie, oplatając ramiona wokół mojej szyi i przyciskając swoje usta do moich. Sekundę później jej język wdarł się do moich ust, szukając mojego, podczas gdy jęczała z oczywistym pożądaniem.

Byłem doskonale świadomy, że duże, piękne piersi Holly były teraz przyciśnięte do mojej klatki piersiowej. W ramach masażu pleców odpiąłem zapięcie jej bikini i zsunąłem ramiączka z jej ramion, podczas gdy ona przytrzymywała miseczki na swoich piersiach dla skromności. Ale zarówno skromność, jak i górna część bikini zostały zapomniane, gdy odwróciła się, żeby mnie pocałować, i rozkoszowałem się myślą o trzymaniu w ramionach napalonej, topless dziewczyny, podczas gdy odwzajemniałem pocałunek Holly z całą żarliwością, jaką mi dawała.

„Hej, hej, hej! Faul imprezowy!” Sam wykrzyknęła skądś przy basenie. Uwielbiałem, jak jej australijski akcent sprawiał, że brzmiało to jak „pahtty foww”.

Dźwięk jej głosu przywrócił mnie do rzeczywistości, i nagle przerwałem pocałunek. Holly jednak nie przestawała, gryząc moją szyję i szczękę, próbując ponownie połączyć swoje usta z moimi, co w końcu jej się udało po kilku sekundach.

„HOLLY!” Sam krzyknęła przeraźliwie.

Dopiero wtedy piękna dziewczyna w moich ramionach odsunęła głowę, dziko patrząc mi w oczy. Ciężko dysząc, gapiła się na mnie z mieszaniną pożądania i dezorientacji, napalona jak diabli, ale nie do końca w swoim prawym umyśle. Dwie sekundy później odskoczyła, żeby usiąść na kolanach na leżaku między moimi rozłożonymi nogami.

Moje oczy natychmiast opadły na jej nagą klatkę piersiową. Te duże piersi wznosiły się i opadały, gdy Holly łapała oddech. Poczuła mój wzrok i nagle zakryła piersi obiema rękami, ale widok jej okrągłych, twardych sutków już został zapisany w mojej pamięci.

„Przepraszam,” wysapała, wciąż bez tchu. „Nie wiem, co we mnie wstąpiło.”

Uśmiechnąłem się do jej piersi, zanim spojrzałem jej w oczy. „Nie musisz mnie przepraszać.”

Zmarszczyła brwi, mrugnęła dwa razy i potrząsnęła głową. „Nie, muszę przeprosić ich.” Przesunęła wzrokiem najpierw po Mari i Belle na leżakach po mojej lewej, a potem szybko spojrzała na Sam, Zofi, Alice i Naimh. Wszyscy gapili się na nas.

„Nie przejmuj się,” zaoferowała uspokajająco Sam. „To zdarzyło się każdej z nas przynajmniej raz.”

„Przynajmniej tylko go pocałowałaś,” dodała Naimh swoim irlandzkim akcentem. „Za pierwszym razem, gdy zrobił to mnie, prawie ściągnęłam mu spodenki i zrobiłam mu laskę.”

Oczy Holly natychmiast opadły na namiot w moich kąpielówkach, mój wzwód był na tyle duży, że groził wyjrzeniem ponad pasem. Jej język wysunął się i przesunął po górnej wardze.

Mari wyciągnęła rękę i dotknęła ramienia Holly, odciągając uwagę dziewczyny z niebieskimi włosami. „Proszę,” powiedziała, trzymając w górze odrzuconą górę od bikini Holly.

„Och, racja.” Holly szybko założyła z powrotem górę, odsłaniając swoje sutki na kilka cennych sekund, zanim znowu schowała swoje piersi. Spojrzała na mnie przepraszająco, ale udało jej się uśmiechnąć nieśmiało.

Unosząc brwi, uśmiechnąłem się uspokajająco i przyniosłem obie stopy na leżak między nami. Obracając się i wstając, wskazałem kciukiem na dom, mówiąc, „Myślę, że wezmę sobie jeszcze jedno piwo. Ktoś jeszcze chce?”

„Ja!” Alice zawołała z brzegu basenu.

„Ja też,” wtrąciła się Naimh.

Po raz kolejny Mari dotknęła ramienia Holly, tym razem trzymając piwo, które wcześniej odstawiła Zofi. Holly przyjęła je z wdzięcznością i natychmiast wzięła duży łyk. Wyglądała, jakby chciała coś powiedzieć, mrugnęła dwa razy, a potem niemal nieśmiało odwróciła się, zakrywając usta trzema palcami.

Wzruszyłem ramionami i poszedłem do domu po piwa.

Previous ChapterNext Chapter