Read with BonusRead with Bonus

121

„Ha ha, bardzo śmieszne,” przeciągnął Sam, gdy Belle otworzyła drzwi wejściowe w sobotni poranek, ubrana w moją białą koszulę na guziki i jeden z moich krawatów. Na jej drobnej sylwetce, mierzącej zaledwie 155 cm, końce koszuli zwisały aż za kolana, wyglądając jak oversize’owa sukienka, którą mogłab...