Read with BonusRead with Bonus

Rozdział dwudziesty piąty

PERSPEKTYWA JADENA

„Jaden, kochanie” – powiedziała mama. „Jak mogłeś?”

„Nie chcę tego i mówiłem ci, że impreza powinna zostać odwołana!” – powiedziałem, przewracając się na swędzącym łóżku w pokoju gościnnym.

„Jaden, proszę, błagam cię” – powiedziała.

Zignorowałem ją. Potem zapadła cisza.

„Czy ...