Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 867

Nie było żadnej reakcji od osoby w jego ramionach. Oczy Amandy były miękkie, a jego dłonie trzymały mocniej. "To jest naturalne. Bez względu na to, jak piękny jest krajobraz, nie może być piękniejszy niż rodzina..."

W tym momencie Aman uśmiechnął się cicho i powiedział: "Pamiętasz, jak kiedyś pytał...