Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 702

Aman założył kapcie i wszedł do salonu, stąpając swoimi smukłymi nogami. W powietrzu wciąż unosił się przyjemnie chłodny zapach.

"Nie musisz być aż tak entuzjastyczny. Bez względu na to, ile razy mnie poprosisz, nie będę mógł zgodzić się na twoją prośbę. Po prostu odpuść." Aman uśmiechnął się, idąc...