Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 1778

"To herbata z żeń-szenia, nie lekarstwo." Paul powiedział cicho, odstawiając filiżankę. "Chociaż mojego lekarstwa nie można przerwać, trudno je pić po kolacji. Po wieczornej imprezie urodzinowej Starego Pana, będę musiał je znowu wypić, kiedy wrócę."

Martwiła się, że zacznie kaszleć na bankiecie, w...