Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 1727

Ragib szeroko otworzył oczy, ale wciąż pełne były gniewu. "Słuchasz mnie?"

"Szefie, najważniejsze w pracy jest ochrona naszego pracodawcy," powiedziała Zoya, "Skoro przyszłam tutaj razem, naturalnie muszę to wziąć pod uwagę."

Ragib zacisnął zęby!

Nie lekceważył tych rabusiów, ale był wściek...