Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 1687

Zapadła chwila ciszy w powietrzu.

W Shire, Aman znów się uśmiechnął szyderczo. "Człowiek, który nawet nie wrócił, żeby posprzątać grób swojej zmarłej żony, czy będzie w złym humorze? Sprawy między mną a moją żoną nie należą do ciebie. Powinieneś pójść handlować przed grobem mojej mamy i ukłonić się...