Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 1325

Tamtej nocy.

Po otrzymaniu telefonu, w jej oczach zapłonęła nadzieja.

Ściskała telefon mocno, jej czerwone usta lekko się otworzyły, a kąciki oczu były tak mokre, że wyglądało to, jakby miały zaraz popłynąć łzy. "Naprawdę, wyszedł... Wiedziałam, że będzie dobrze."

"To wszystko dzięki ochronie i o...