Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 407 Małgorzata zachowywała się

William był wściekły.

Jak Margaret mogła kogoś wrobić?

Lucy płakała jak bóbr, czując się niesprawiedliwie potraktowana, stojąc przy drzwiach z łzami spływającymi po twarzy.

William chwycił Margaret za kark i wyrzucił ją z pokoju Lucy do salonu.

Margaret upadła ciężko na podłogę, lądując na tyłku...