Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 258 Nigdy się nikogo nie bałem!

"Imperial City, Pan Jones?" Mary powtórzyła.

Była oszołomiona przez dobre dziesięć sekund, zanim zareagowała, patrząc niepewnie na Williama stojącego przed nią.

Myślała z niedowierzaniem, 'William to Pan Jones z Grupy Jones? Jak to możliwe?'

Ale mężczyzna, który nagle pojawił się, by chronić Will...