Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 234 Kto go kupił?

Głos Brandona był szorstki, co wywołało ciszę wśród klientów i pracowników.

Brandon stał w drzwiach.

Ale teraz jego twarz była śmiertelnie blada, pokryta zimnym potem. Spojrzał na surowego Williama i poczuł dreszcz w sercu.

"Pan Ramirez," kilkunastu sprzedawców z szacunkiem powiedziało i wróciło ...