Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 148 Jessica przybywa

Gdy tylko William skończył mówić, cała sala restauracji zamilkła jak makiem zasiał.

Wszyscy patrzyli na Williama z niedowierzaniem w oczach.

Czy ten facet jest idiotą?

To pytanie kłębiło się w głowach wszystkich obecnych.

Miliony, a może nawet miliardy w aktywach? Czy Elbert nie mówił, że ma tyl...