Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 135 Sprzedaj swój dom weselny

William całkowicie zignorował Margaret, spojrzał zimno na oprychów stojących na zewnątrz z zmarszczonymi brwiami i powiedział chłodno: "Czy nadal myślicie, że możecie mnie zaatakować?"

Ci mężczyźni rozejrzeli się nerwowo. Kiedy zobaczyli Roya klęczącego w domu, cicho się wycofali.

Następnie Willia...