Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 134 Zredukowany do zwykłych ludzi

Z drugiego końca telefonu dobiegł poważny głos, zabarwiony nutą wieku.

"Roy, co się dzieje? Dzwonisz do mnie tak późno, to do ciebie niepodobne."

Joseph przeglądał w swoim gabinecie w domu podsumowanie pracy na następny dzień, nosząc okulary do czytania, z siwiejącymi włosami na skroniach. Miał au...