Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ 167

ZIMA

Cztery pary oczu, szeroko otwartych i pełnych oczekiwania, jak szczeniaki, które właśnie pogryzły moje ulubione buty i teraz czekają na smakołyk.

Clark... no cóż, Clark.

Wyglądał, jakby próbował powstrzymać uśmiech, jakby w sekrecie myślał o czymś zabawnym, ale nie był pewien, czy teraz ...