Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ 165

ZIMA

Patrzę na swoje odbicie, oczy spuchnięte, nos czerwony, a smugą tuszu do rzęs trzymającą się krawędzi kości policzkowej jakby za nic nie chciała puścić – tak jak mój mózg nie chce przestać myśleć o nim.

Zion-cholerny-Royal.

Biorę głęboki oddech, jeszcze raz chlapam zimną wodą na twarz i ...