Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ 147

ZION

Moja pięść uderza w worek treningowy, raz za razem, aż moje kostki pękają i krew rozmazuje się po zużytej skórze. Powinienem przestać. Powinienem owinąć ręce i oczyścić ranę, zanim się pogorszy—ale nie obchodzi mnie to.

Nie wtedy, gdy jedyna rzecz, na której mi zależy, nie jest tutaj.

Ni...