Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ 128

ZIMA

„Oboje wiemy, że to nigdy nie może—”

„Cii.” Przykładam palec do jego ust, uciszając słowa, zanim zdąży wyrwać mi tę chwilę. Nie chcę tego słyszeć. Nie teraz. Nie, gdy powietrze między nami jest gęste od czegoś cięższego, czegoś, co czuję jak linę ratunkową, gdy tonę.

Jego spojrzenie migo...