Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 2 Brak wstępnie ustawionej karty limitu wydatków

"Nie mam już żadnych ograniczeń?"

Patrząc na wiadomość, Noah uśmiechnął się.

Pochodził z niezwykle zamożnej rodziny, a nawet on sam nie wiedział, ile dokładnie pieniędzy posiada jego rodzina.

Pamiętał jednak jedną rzecz. Lata temu, w 2008 roku, wybuchł kryzys finansowy.

Było to jak przerażająca tsunami, która szybko rozprzestrzeniła się z Kraju Niedźwiedzia na cały świat, w tym na Kontynent Oserter, Kontynent Valerance i Kontynent Pustynny. Żaden obszar nie pozostał nietknięty.

Wiele największych instytucji finansowych na świecie upadło lub zostało przejętych przez rząd. Niezliczone fabryki zbankrutowały, szefowie byli zbyt biedni, aby płacić pensje, a dziesiątki milionów ludzi zostało zwolnionych. Noah miał wtedy około 14 lat.

Pamiętał, że krótko po wybuchu kryzysu, jego rodzina miała gości.

Obcokrajowcy, ciemnoskórzy mężczyźni z Kontynentu Pustynnego, krzepcy starcy z odznakami na ramionach i uzbrojeni policjanci razem zablokowali dom Noah.

Jako nastolatek, naturalnie, nie mógł brać udziału w rozmowach dorosłych.

Pamiętał, że spędzili całe 3 dni w domu jego rodziny. W tych dniach atmosfera była niezwykle napięta i poważna. Specjalna policja pilnowała miejsca 24/7, upewniając się, że nikt nie wchodzi ani nie wychodzi.

Dopiero po 3 dniach opuścili dom z szacunkiem, z plikiem kontraktów i dokumentów.

Noah odprowadził ich i nie mógł powstrzymać się od spojrzenia w górę na swojego wysokiego ojca, Elliota Andersona, pytając: "Tato, dlaczego oni tu byli?"

Zamiast odpowiedzieć bezpośrednio, Elliot pogładził Noah po głowie swoją ciepłą, szeroką ręką i powiedział: "Noah, pamiętaj. Z większymi pieniędzmi wiąże się większa odpowiedzialność.

"Jesteś Noah Anderson, i jesteś przeznaczony do odziedziczenia fortuny rodziny Andersonów.

"Nie zapomnij nigdy, że nie wolno ci zarabiać na narodowej katastrofie, ponieważ jesteś z Orłolandii. Również, pomagaj, kiedy twój kraj i przyjaciele są w potrzebie. To jedyny sposób, abyś zaszedł dalej."

Noah wtedy nie do końca to rozumiał, ale wciąż trzymał słowa Elliota mocno w pamięci.

Po roku, globalna gospodarka stopniowo się odbudowała.

Gdyby nie rodzina Andersonów, nie doszłoby do tego tak szybko.

Otrząsając się z tych wspomnień, Noah zastanawiał się nad swoim kolejnym krokiem. 'Nie mam już żadnych ograniczeń i mogę korzystać z rodzinnej fortuny, jak tylko chcę. Cóż, kiedy poślubiłem Lisę, nie dałem jej żadnej biżuterii. Wydaje się, że to odpowiedni moment, aby to nadrobić.'

Z tą myślą wyjął z portfela kartę bez limitu wydatków.

Karta była elegancko czarna ze złotymi krawędziami, gładka na całej powierzchni. Szereg 99999 wygrawerowany na niej nadawał poczucie szlachetności.

Numer symbolizował prestiż i wyróżnienie.

Noah pomyślał, 'Lisa jest moją żoną już od długiego czasu, a ja nie dałem jej żadnych porządnych prezentów. Czas to nadrobić.'

Zamówił taksówkę i skierował się do pobliskiego sklepu jubilerskiego.

Oceanbridge City było miastem pierwszej kategorii i centrum ekonomicznym Orłolandii, więc oczywiście były tam sklepy jubilerskie.

Po tym, jak taksówkarz zatrzymał się przed Tiffany & Co., Noah wysiadł i wszedł do sklepu.

Nie znał się zbytnio na biżuterii, ale wiedział jedno. Im droższa biżuteria, tym lepsza musi być.

Chodził po sklepie, aż w końcu dotarł do samego centrum, gdzie znajdowała się ekskluzywna biżuteria.

"Wezmę ten zestaw, w tym parę kolczyków, naszyjnik, pierścionek i bransoletkę. Zapłacę kartą," powiedział.

"Daj mi spokój, co? Po prostu daj mi 500 dolarów, a dostaniesz paragon." Amelia Priestley, sprzedawczyni, spojrzała na Noah z pogardą.

„Co masz na myśli?” Noah był zdezorientowany.

„Przestań udawać. Ten zestaw biżuterii kosztuje prawie 80 tysięcy dolarów. Widzisz ten pierścionek z niebieskim diamentem? Jest cięty przy użyciu najnowszej technologii z Miasta Technologii i sam w sobie jest wart 50 tysięcy dolarów. Chcesz mi powiedzieć, że możesz sobie na to pozwolić?” Amelia powiedziała kpiąco.

„Daj spokój. Widziałam już wielu takich jak ty. Płacisz zaliczkę, żeby dostać paragon, a potem pokazujesz go kobiecie, którą lubisz, żeby zdobyć jej miłość.” Po tych słowach spojrzała na swój manicure, nie zaszczycając Noah nawet spojrzeniem.

„Znam ten numer. Kiedy przyprowadzisz ją, żeby zapłacić resztę, będę udawać, że mamy braki w magazynie. Co ona może zrobić, poza zaakceptowaniem sytuacji? A ty? Śpisz z nią po zapłaceniu tylko zaliczki. Jestem wystarczająco hojna, że cię nie demaskuję, a ty tego nie doceniasz. Daj mi spokój. 'Zapłacę kartą'? Jasne.”

Kiedy skończyła mówić, prychnęła.

Noah był przez chwilę oszołomiony, a potem bezradnie pokręcił głową, nie chcąc się z nią kłócić. Wyciągnął czarną kartę i położył ją na ladzie.

„Mam ograniczony czas.”

„To jest…”

Amelia zerknęła na kartę mimochodem. W następnej sekundzie zamarła.

Po chwili zaskoczenia zrozumiała coś i wyglądała na zdumioną.

„To jest… Karta Bez Limitów Wydatków.”

„Jest wydawana przez Citibank! Jak to możliwe?”

Jej ciało drżało z wielkiego podniecenia. „Ma linię kredytową na 16 milionów dolarów i brak odsetek.”

Jako sprzedawczyni w luksusowym sklepie, Amelia widziała już wiele ekskluzywnych przedmiotów.

„Właściciel karty może nawet sprawić, że samoloty lądują, a pociągi się zatrzymują. Karta reprezentuje super szlachetny status.”

Patrząc na Noaha, pomyślała z ciekawością: „Kim on jest?”

„Jego ubrania są zwyczajne, nie sądzę, żeby były warte więcej niż kilkadziesiąt złotych. Przyznaję, że jest całkiem przystojny i delikatny, ale poza tym nie widzę w nim nic szczególnego.

„Jak to możliwe, że taki facet trzyma w ręku Kartę Bez Limitów Wydatków?”

„Halo?” Noah ponaglił, zauważając, że Amelia wydaje się zamrożona w miejscu.

„Już się robi, proszę pana!”

Amelia otrząsnęła się, chwyciła terminal płatniczy i ostrożnie wsunęła czarną kartę.

Noah wpisał kod, którym była jego data urodzenia.

Z charakterystycznym dźwiękiem, paragon został wygenerowany.

Transakcja została pomyślnie zakończona.

Amelia pomyślała: „To naprawdę jego karta.”

„Zdecydowanie jest na szczycie.”

„Mam takie szczęście, że mogę tu z nim stać!”

„Chwileczkę, proszę pana,” powiedziała z wielkim podekscytowaniem, ostrożnie wyjmując biżuterię i pakując ją po kolei.

Po 2 minutach wręczyła Noaowi pudełko z biżuterią z szacunkiem.

„Proszę pana, wszystko jest w środku, włącznie z certyfikatami autentyczności i dokumentami gwarancyjnymi. Jeśli będzie pan czegoś potrzebował, proszę do nas zadzwonić w każdej chwili.”

„Dziękuję.” Noah wziął pudełko obojętnie.

Biorąc pod uwagę jego bogactwo, 80 tysięcy dolarów to nic. Nie przejmował się tym wcale.

„Proszę pana, czy mogę dostać pana numer?” Amelia zapytała dość nagle, lekko się czerwieniąc.

Noah spojrzał na nią. Była ubrana w czarny garnitur, jej czarne włosy były związane. Miała dobrą sylwetkę, a jej długie i pełne nogi wyglądały jeszcze bardziej atrakcyjnie pod spodniami.

Złapana na jego spojrzeniu, Amelia poczuła, że została przejrzana na wylot.

Szybko dodała: „Nic osobistego, proszę pana. To tylko dla obsługi posprzedażowej. Poza tym, dzięki temu zakupowi, automatycznie staje się pan naszym VIP-em z dostępem do zniżek na przyszłe zakupy.”

Amelia wyjaśniła gorliwie. Wiedziała, że wielcy gracze tacy jak on cenią sobie prywatność.

Pytanie o jego numer było niczym innym jak nieprofesjonalnym.

Previous ChapterNext Chapter