Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 218 Trucizna

Po wyjściu z domu, Magnus usiadł samotnie na kwietniku przy drodze i nieustannie palił.

Jego myśli były pełne słów Tobiasa. Oczywiście, wszystko, czego chcieli, to pieniądze. Czy wróci, by uznać swoje korzenie, nie miało znaczenia.

Ciepło rodziny, za którym Magnus tęsknił przez ostatnie dwadzieści...