Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 120 Jego mieszkanie

Wydawało się, że ktoś ją woła, ale Nicole nie mogła tego wyraźnie usłyszeć.

Czuła się jakby stała sama na pustkowiu, zagubiona i zdezorientowana, z piersią wypełnioną niewypowiedzianymi pretensjami, których nie mogła uwolnić. Nie mogła się zatrzymać; jeśli by się zatrzymała, zostałaby pochłonięta.

"...