Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 295 Szacunek

Felix cofnął się, wciąż zbyt tchórzliwy, by stanąć na swoim.

Nim się obejrzał, Felix został podniesiony z ziemi i rzucony o ścianę. Skóra na głowie mrowiła, a plecy paliły z bólu.

Owszem, był poszukiwaczem przygód i w lepszej kondycji niż większość, ale w starciu z Gabrielem był całkowicie bezradn...