Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 287 To nie byłem ja

Natalie opuściła powieki, delikatnie głaszcząc Starshadowa w ramionach, wyraźnie nie mając ochoty na rozmowę.

Ale Gabriel nie zamierzał się poddać. Nie ma mowy, żeby tak łatwo odpuścił.

Owszem, Natalie wbiła mu nóż prosto w serce, i może na to zasłużył.

Wymusił uśmiech, próbując wyglądać cieplej ...