Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 272 Pierwszy pechowy facet

Natalie żuła rybę z pustym wyrazem twarzy. Nie miała żadnych przypraw, a ona nawet nie czuła jej naturalnego smaku.

Rybę wyrzuciło na brzeg, a Felix ją podniósł i upiekł na suchych liściach.

Smakowała rybą i była mdła.

"Naprawdę tęsknię za tamtą starą restauracją na ulicy Fairland. Kieliszek biał...