Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 266 Żałował

Oczy Gabriela otworzyły się gwałtownie, ogarniając dobrze znany pokój. Szok zalał jego twarz, gdy zerwał się do pionu, nie zważając na igłę wbitą w jego żyłę. Był gotów ją wyrwać i uciec.

"Dokąd myślisz, że idziesz?"

Głos Blaira, choć stary, niósł ze sobą ciężar, który sprawiał, że wszyscy zamarli...