Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 670

Barry słuchał dzikich domysłów Jacksona z uśmiechem, nie okazując ani odrobiny paniki ani żadnych wpadek.

Nawet drwił z Jacksona: "Twoje dziecko zginęło, bo nie mogłeś go ochronić. Teraz próbujesz zwalić to na mnie? Myślisz, że Lilian ci to wybaczy? Śnij dalej!"

Zanim Barry zdążył dokończyć, rozle...