Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 570

Jackson właśnie skończył spotkanie, gdy dowiedział się, że Bob uciekł. Idąc w stronę swojego biura, miał wyraźnie ponury nastrój.

Głos Harry'ego był lekko napięty, gdy mówił: "Śledziliśmy Boba do lotniska godzinę temu. Musiał zorientować się, że go śledzimy i się przestraszył. Już opuścił Miracalię...