Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 347 Żałosny

Lillian rzeczywiście brakowało trochę odwagi.

"Dobrze, nie bój się. Zawsze tu jestem," pocieszała Shirley.

Lillian otworzyła szafę i, zgodnie z oczekiwaniami, pudełko nadal tam było.

Odłożyła telefon, wyjęła pudełko i otworzyła je. Pierwszą rzeczą, która rzuciła jej się w oczy, była para błyszczą...