Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 138 Zmuszony do plucia krwi

„Co ty, oszalałaś?” Jackson odciągnął ją do tyłu.

Lillian uniosła głowę z jego objęć, jej oczy były czerwone od wstrętu, gdy patrzyła na niego.

„Nie oszalałam. Po prostu nie chcę oddychać tym samym powietrzem co ty. Zaraz zwymiotuję!”

Była bardzo zła.

Jackson jednak myślał, że jest nim tak zniesma...