Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 308

Wkrótce winda zadzwoniła, gdy dotarła na parter. Drzwi ledwo zaczęły się otwierać, a Gabriel już przeciskał się bokiem na zewnątrz.

Przed budynkiem szpitala czekał samochód, z otwartymi drzwiami dla Gabriela. Gdy tylko wsiadł, kierowca natychmiast uruchomił silnik i ruszył w stronę szpitala, do któ...